CZTERY PORY ŻYCIA
Gdy rodzi się człowiek, nie wie co go
czeka,
jaki ma gdzieś w gwiazdach swój los
zapisany.
Życie będzie płynąć jak potok lub rzeka,
ile przed nim zdarzeń jeszcze
niepoznanych?
Dzieciństwo - najmilsze to życia
godziny,
bo człowiek bezpieczny obok ojca, matki,
Jest taki beztroski, rozkoszny,
niewinny,
wszystko go raduje: motyl, ptaszek,
kwiatki.
Kiedy młodość przyjdzie są pierwsze
problemy,
będą obowiązki i w szkole nauka.
Przyjaźnie się rodzą i pierwsze miłości,
człowiek swego miejsca na tym świecie
szuka.
Nadciąga dojrzałość, małżeństwo,
rodzina,
dzieci wciąż zadają nam trudne pytania.
Spać długo nie można choć późna godzina,
tyle obowiązków, że aż w piętkę ganiasz.
Tak jak w kalendarzu jesień wszystko
zmienia,
starość też się zbliża małymi krokami.
Przyjdzie czas refleksji by życie
oceniać,
pod piecem się racząc szklaneczką ... z
ziółkami.
Jan Siuda
Komentarze (16)
Dobry wiersz pozdrawiam