Czułam...
Czulam ból
Czulam lek
myslalam ze nigdy
nie strace Cie
Czułam dźwiek
twych slodkich słow brzmienia
Gdy mowiles kocham Cie
bez klamstwa cienia...
mialam nadzieje
ze juz zawsze
bedziesz moj !!!
lecz ty bez zadnego skropuły
powiedziales dowidzenia...
nie zostawiajac w swoim zyciu
malutkiego dla mnie milosci cienia
gdy odchodziles z usmiechem...
nie czulam juz
dawnych słow
mocy znaczenia...
ale nie umialam powiedziec dowidzenia
!!!
bez zadych łez, ktore byly znakiem
mego pragnienia !! (ciebie)
Komentarze (1)
... Troszkę "gonisz rymy". Lecz wiersz spójny,
ciekawie napisany... Pieknie