czy marzenia ożyją . . .
nie mogę głośno zdradzić imienia
chociaż przyjemność wtula się w dumę
karmisz me serce myślą o tobie
podkładam dłonie gdy stawiasz stopy
w świetle księżyca i nocnej ciszy
wtulasz się we mnie pełną nagością
zimowe noce są coraz dłuższe
niech tak zostanie chociaż do wiosny
bo gdy zakwitną bukiety kwiatów
wyjdę naprzeciw mojej miłości
by cię nie zgubić w refrenie życia
cieszyć się dłużej błękitem oczu
bo bez melodii trudno zatańczyć
a po omacku odnaleźć ciebie
marzę przez chwilę mieć cię w ramionach
może marzenia jeszcze ożyją
Komentarze (20)
Piękne te marzenia, może jeszcze...kto wie.
Z wielkim podobaniem przeczytałam wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
Śliczny wiersz!
Urzeka i wzrusza...
Pozdrawiam serdecznie
Oby ożyły te piękne marzenia :) Pozdrawiam serdecznie
życzę spełnienia (bez rozczarowania, bo i tak się
zdarza.
Podkładając dłonie pod stopy troszczy się peel o swoją
miłość i szczęście, chroni... jest wielka szansa więc
na ożywienie marzeń, pozdrawiam serdecznie.