czy miłość może być śmiertelna ?
czy miłość może być śmiertelna ?
nie wiem
dotykam twoich zębów
jak klawiszy fortepianu
musisz mnie bardzo kochać
przyjmując te rany
albo bardzo być
samotny
miłość nie może być śmiertelna
pragnieniem –
skazałam się na wieczność
i ciągle w niej improwizuję
próbując wydobyć muzykę
i chyba ogłuszyłam ciebie
dotykam klawiszy fortepianu
z którym ty już nie masz
nic wspólnego
wyszarpuję dźwięki
jak sprężyny z tapczanu
niszczę, wszystko rozpada się
potrzeba kogoś trzeciego
niezależnego
Boga – stroiciela fortepianów
i stroiciela pianistów
Komentarze (21)
Bóg chyba nie ma czasu
na mieszanie się w nasze problemy
i udzielanie pomocy, nie taka jego rola,
jednak podpowiada, jak żyć,
jak zmieniać nasze życie
w trudnych chwilach,
a my słuchamy, lub nie zdajemy sobie
z tego sprawy, nadal błądzimy
i narzekamy, narzekamy, narzekamy.
Tobie uruchomił wyobraźnię,
pięknie ją sprzedajesz w swoich fajnych wierszach
a reszta zależy głównie od Ciebie...
Pozdrawiam. Miłego dnia :)
każda miłość jest piękna i ta przed i po a lepszego
stroiciela jak kobieta nie ma
świetnie, acz smutno....
miłość jako śmiertelna choroba przenoszona drogą
płciową (wiem u Zanussiego było życie, ale mnie tak
jakoś naszło)+:) pozdrawiam
A ja myślę, że wyłącznie improwizować. Strojenie,
nastroje(nie)...
puenta jest boska - dosłownie i w przenośni
w miłości nie można improwizować ...ona jest piękna
jak każdy dźwięk wydobyty z instrumentu ...