Czy słyszysz
Z kim to rozmawiasz
o takiej porze
halo czy słyszysz mnie
tak wiem
zimno jest na dworze
i pada deszcz
zapadł już zmrok
ściszyłaś głos
taki matowy masz
przyjdziesz
w gardle ściska łza
łkasz
wyzwalasz dziki śmiech
to niemożliwe
nalegam
dobrze przyjdź
tylko ani się waż
drzwi są otwarte
pies się skulił
uciekł pod stół
wyciągnąłem dłoń
spójrz on podszedł
już nie gniewa się
a ty co powiesz
proszę kawę zrób
tak to był błąd
wybacz źle postąpiłem
bez ciebie nie potrafię żyć
przybliżyłaś się i przytulałaś
a jednak mam słabość do ciebie
i twoich ciepłych
przekonujących słów
żyć nie potrafiłabym bez ciebie
tak wiem
wybaczam ci wszystko
dziękuję duszko moja
tak bardzo kocham
spójrz to dla ciebie
i jak zawsze jestem twój
Autor Waldi
Komentarze (27)
ładny wiersz na pewno powróci
i wybaczy ...
pozdrawiam cieplutko :)
być w mocy jej
Ładny wiersz Waldi. Pozdrawiam:-)
kobiety umieją wybaczać i tak mocno kochać
Miłość wybacza:)
porusza serce , wróci,,pozdrawiam :)
Cieplo, ladnie o kochanej osobie:)
Lubię tę słabość do kochanych osób.
Podkreśliłeś znaczenie wybaczania...:)
Słyszę piękno
Jak ładnie waldi
Słyszę Cię:)
Dobranoc:)
Dobranoc wam idę spać .. żona na wybiegu .. a tu ? ...
no już dobrze Dobranoc ..