Czy to walentynkowy amant?
Dużo miłości i serdeczności od najbliższych.
Leżę rozpalony,
ty tu obok mnie,
dotykiem pieścisz
i czarujesz mnie.
Raz leżę na tobie,
ty znów na mnie kładziesz się.
Żar bucha
i w głowie coś puka.
Cały jestem spocony
i rozochocony.
Jeszcze tylko chwilka,
a rozbiorę się.
I tak w tej gorączce
ciągle trwam.
Dobrze, że cię mam
......
......
......
......
......
......
......
poduszko elektryczna.
autor
Grażyna Sieklucka
Dodano: 2017-02-14 09:04:32
Ten wiersz przeczytano 1834 razy
Oddanych głosów: 54
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (63)
Toś rozgrzała pizycją...włącznika temperatury...w sam
raz na dzisiejszy dzień...pozdrawiam ciepło
Fajnie Grażynko.
Dziękuję za uśmiech.
Miłego dnia.
Pozdrawiam serdecznie:))
ladnie wesolo przytulam pozdrawiam