czy wróci?
poprzez otwarte okno
uciekła twoja miłość
i twoje ciepło
zniknął ślad pocałunku z mojej skóry
zapach twego ciała
na skrzydłach złości odleciały dobre
słowa
ugrzęzły w ciemnym futerale nocy
a wewnątrz łupiny dnia
pozostało tylko milczenie
dalekie ciało
puste
sparalizowane
odbijające wszystkie gruzy
czekam
może wróci to co uciekło przez otwarte
okno
czekam
na krawędzi podświadomości
wbijam okrągłe oczy w uchylony świat
patrzę w dół
skaczę
może znajdę to w locie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.