Dary losu
W zwyczajnych chwilach bezpieczne dłonie
niosące ciepło w pochmurny ranek.
Garść pocałunków przy filiżance
zwyczajnej kawy - nieudawane.
I ramię męskie, twarde jak skała,
mimo draśnięcia upływem czasu;
Gotowość ponieść ofiarę "za nas".
Cuda, lecz przecież nieraz się zdarzą.
autor
magda*
Dodano: 2016-10-10 17:50:47
Ten wiersz przeczytano 944 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Piękne dary losu
pozdrawiam
Śliczne.
Przepraszam za wczoraj, nie chciałem nikogo obrażać,
poprosiłem kogoś by mi tekst zamieścił, ten co jest
dziś dziś być wczoraj, a wczorajszy dziś. Ten ktoś
zrobił mi głupi kawał, obraził was, zwłaszcza
kobiety. Chce każdego indywidualnie przeprosić w ten
sposób, inaczej nie mam jak. Nigdy nie pisałem
wiresza o czarnym marszu i nie obrażałem kobiet.
Proszę o drugą szansę. Obiecuję, że nikomu nie dam
już by mi dodawał wiersze. Pod mą nieobecność po
prostu nic nie będzie. Nie wiem kto wszystko czytał i
obraził się, ale przeprasza Cię. Czy mogę prosić o
drugą szansę?
I m.in. dzięki Twoim wierszom, Magduś, trzeba wierzyć
w takie cuda :).
Takie cuda się zdarzają, powinno tak być normalnie i
na co dzień. Pozdrawiam serdecznie :)
Ładnie, refleksyjnie magdo*. Dobranocki.
Pozdrawiam serdecznie:)))
Dziękuję!!
ładnie:)
Cieplutko:)
Bardzo na Tak Magdo. Pozdrawiam:))Kali
Miłość przez duże M. Piękny wiersz magdo, pozdrowionka
i oby trochę słonka jutro i w ogóle>))))
Taka właśnie powinna być miłość.
Ładnie :)
miłość nieoceniona cudów dokona
Heh, tak być powinno. Szczęśliwi, którzy to ramię w
ramię :)
Pozdrawiam Madziu, pod ciepłym wierszem :)
Cieplutko i z uznaniem - za to ramię>
Miłego wieczoru:)
Cieplutko i z uznaniem - za to ramię>
Miłego wieczoru:)