Dawka Melancholii dla K.Z.
Tak sobie siedzę i się zastanawiam czy
otworzyłabyś mi,
Gdybym głodny i wyczerpany zapukał do Twych
drzwi?
Taki zmoknięty i przerażony,
Czy dostałbym buziaka i czy zostałbym
przytulony?
A gdybym po drodze ciężkie musiał stoczyć
boje,
To czy byś mnie pocieszyła,opatrzyła rany
moje,
Czy byś mi drzwi zamknęła przed nosem
zapełniona wrogością,
Czy byś mnie przytuliła zapełniona
miłością?
Na prawdę nad tym sie zastanawiam.........
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.