Dear Eva
Poznałem i zobaczyłem na własne oczy,
osobę która może zaskoczyć.
Długie włosy, nosek krótki.
Wódki nie ruszy.
Dziewczyna jak strzała z kuszy,
zawsze gotowa do podróży.
Do celu leci.
Dawid kolejny rym kleci.
ładna buzia, smukła figura.
W garażu jeszcze nie stoi fura.
Ma jedno marzenie.
Chce by jej życie łatwe było.
Żeby jej się miło żyło.
Na tym skończę moje przemyślenia
Niech się spełnią wszystkie twoje marzenia.
2001 U cioci Moniki B.
autor
dawidny
Dodano: 2016-10-26 10:43:36
Ten wiersz przeczytano 547 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Dobre
Rzeczywistość chyba jednak nie poklepie - życie twardą
skorupą, jak kamień. Każdy do życia podchodzi
indywidualnie - dobry przekaz. Pozdrawiam :)