Decyzje
Ulatuje delikatnie,
pomału,
bezszelestnie jak dym.
Z cząstki serca,
z umysłu
i rozumu,
który kazał tak zrobić!
Kłując sumienie jak kolce
z ogrodu różanego,
bo te świadome działania podjęte kiedyś,
w pośpiechu,
dziś skutkują odwrotnie
do wymyślonego marzenia.
I jak klocki domina,
ukazują na końcu,
prawdziwy obraz pryzmatu życia,
który każdy sam sobie tworzy.
A później cichutko
w ciemnym kącie wylewa łzy,
codziennie
prezentując skutecznie
to sztuczne szczęście i poświęcenie
dla tego Życia z życia i promyków nadzieji.
Komentarze (3)
Radosnych Świąt w gronie najbliższych oraz nadziei na
lepszy rok życzę
Wciągająca życiowa refleksja skłaniająca czytelnika do
zastanowienia się nad jego istotą.
Pozdrawiam i życzę Wszystkiego Dobrego na owe Święta:)
Marek
Nie ma złych czy dobrych decyzji, sa to poprostu
decyzje.
Tzw.dobra decyzja za chwile moze okazac sie zla i na
odwrot.
A zeby bylo smiesznie, ta sama decyzja moze pare razy
zmieniac swoja wartosc.
Dla przykladu z tych niby dobrych; decyzja o
malzenstwie, albo z tych niby zlych; zdrada .
Pierwsza moze zamienic sie w tragedie a z drugiej
urodzi sie np. Mistrz polski w kolarstwie.
Pozdrawiam