demony
to nie ja się zestarzałam
to moje demony które
już nie nadążają za mną
niektóre zapomniane zanoszą się
kaszlem na opuszczonej stacji
i te które przyjeżdżają
w długim futrze z moli
siadając przy stole
używają słodkich słów przy kawie
i prowadzą długie rozmowy
na temat próżności
Komentarze (19)
Widać i demony się starzeją, może to i lepiej? Znikną
nim my znikniemy
Każdy mq aw4 demony, a mnie teraz dopadły w ciężkim,
kluczowym momencie i zamiast więcej siły to choroba,
a lada chwila obrona, póki co egzaminy.
przegoń te w futrach :)
Każdy z nas ma w sobie takie demony.