deszczowo
szemrze deszcz płynąc równo
podpływa cicho cicho
tylko jeszcze pozbiera
złocistych świateł migot
tylko jeszcze zatańczy
gdy wiatr zbyt mocno dmuchnie
a wiem że on jedynie
jesienną pieśń rozumie
szemrze deszcz płynąc równo
podpływa cicho cicho
tylko jeszcze pozbiera
złocistych świateł migot
ja życzę myśli jasnych
niech spłyną z deszczem smutki
światło niechaj zostanie
i śpiew z deszczowej strugi
Komentarze (10)
można powiedzieć jedynie dziekuje;) pozdrawiam;)
Marylko ładnie życzysz...w deszczu o tyle dobrze że
nie widać łez...ale on też potrzebny!... pozdrawiam i
życzę pogody ducha...:)
Deszcz pada, a nie płynie - więc brzmi to jakoś
"kulawo"...
Monotonna deszczowa piosenka, gdy ziemia całkiem
miękka, czasami silniej zacina, kapryśny jak
dziewczyna, dla Ciebie smutki wygoni, mnie będzie
łupało w skroni i senność mnie ogarnie, komentarz dam
całkiem marny. Chociaż siedmiozgłoskowca czuję , tak
mi się nie rymuje, jak robisz Ty Marylo, gdy mgła już
płynie sina.Serdecznie Cię pozdrawiam, Na TAK.
U ciebie też dzisiaj deszczowo, ale wiersz ładnie
poprowadzony.
Deszcz nie tylko melancholię niesie, ale oczyszcza
przyrodę i myśli.
...ładnie wyśpiewany wiersz pełen nadziei...pozdrawiam
:)
bardzo wyrazisty i melodyjny wiersz :)
Ładny wiersz na taką niepogodę!;)
Brzmi jak piosenka, pozdrawiam.