Die another day
" Bierz od świata to co ci daje, nie żądaj tego, czego dać ci nie może. Natomiast prosić możesz zawsze."
Widziałam piękno o zmierzchu
widziałam ból o poranku
biegłam
nie dogoniłam ich
teraz siedzę na piasku
wiatr niesie twój głos
echo tamtych dni
jak omen powtarzające się deja vu
wzburza bujane fale cierpienia
może
gdy wpadnę w niepamięć
słów wyrzuconych w gniewie
może
noc utuli w sen bez odwrotu
cień nadziei dany przez Boga
by nie legł w okruchach ciemności
na dnie szklanej kuli wiary
Czuję, żę dopada mnie melancholia, nawet Mas Que Nada nie pomaga :/
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.