Dla moich przyjaciół
Przepraszam Was...
Znasz to uczucie?
Uczucie pustki i bezradności?
Kiedy choć serce bije
I tak nie żyjesz?
Chociaż każdy obok ciebie
Stara się jak może,
A ty się tylko wkurzasz,
Bo wiesz, że to nic nie pomoże?
Wlewają w ciebie wiarę,
Pragną dać nadzieję,
A przez to wszystko
Jeszcze gorzej się dzieje.
Bo widzisz jak im zależy,
Jak wiele dają z siebie,
Ale ich poświęcenie
Nie obchodzi ciebie.
Powoli się zamykasz,
Chowasz w świecie twoim,
Żyjesz wspomnieniami
I robisz krzywdę ratwonikom swoim.
Spadasz coraz niżej,
O pomoc głośno krzyczysz,
A kiedy już nadchodzi,
Bijesz, ranisz, ryczysz...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.