DLA SYNKA
odszedłod nas 40 lat temu byłz nami tylko 4 miesiące - jest zawsze w moim sercu
Jak gwiazdka rozbłysłeś
na moim niebie
o poranku zgasłeś
ciagle brak nam ciebie
byłeś taki sliczny
Pan Bóg wybrał ciebie
do chóru aniołków
byś śpiewał w niebie
kim byłbyś dzisiaj?
może żeglarzem na oceanie
żeglujesz na obłoczku
Ty tak chciałeś Panie
kim byłbyś dzisiaj?
zadaję pytanie
może mężem i ojcem
ja babcią kochaną
a jesteś słoneczkiem
i gwiazdką na niebie
patrzysz na nas z góry
my kochamy ciebie
na niebieskiej łące
kiedyś się spotkamy
wiem że mnie przywitasz
białymi różami
Komentarze (17)
Wzruszający wiersz pełen tęsknoty.
Pozdrawiam.
...bardzo wzruszający, poruszający, smutny i ciepły
wiersz, brak mi słów...