Dla Szefola- antysamotność!
jeśli z samotnością walczyć się nie da
to kres jej wreszcie polożyć trzeba!
rozejrzeć się dookoła,
zapomnieć o przeszkodach,
szukać innych śladów
i na innych drogach
samotność nie jest taka zła...
gdy z jej obecności
człowiek coś ma!
dla ciebie samotność to wieczność,
wieczność- samotnością
lecz pomyśl ile daje ci dobrego,
gdy piszesz...
powstaje coś pięknego!
wiec nie zadręczaj się więcej,
a twarz przyodziej w uśmiech
tak szczery i świeży
w który każdy aniołek uwierzy :)
powstało impulsywnie po przeczytaniu twojego wiersza, moją intencją było poprawienie Ci humoru.. czy sie udało nie wiem... i jeszcze jedno chciałabym go dedykować także innym samotnym by nie dostrzegali tylko tej ciemniej strony...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.