Dla zabawy w boga.
Zagram z Tobą w karty
-nie, ja będę tasować
o to przecież chodzi
twoje życie, ja ale nie Ty.
nie przepraszaj
i tak nikt nie słucha za co.
bierzesz trzy, może cztery,
-korzystaj z życia
lub jedną,(na pewno chcesz być wierny?)
wyciągnij:
dom bez ogrodu? jaka szkoda.
dalej:
samochów wiecznie zepsuty
przykro nam.
w tej grze nie ubezpieczamy życia.
układasz, myślisz
brakuje dziesiątki.
przykro nam, zer nie rozdajemy
nawet dziesięciu.
czemu to robie?
czemu odebieram?
-a nie wiem. tak dla zabawy w boga
bo lubię te dni
w których nawet pasjans Wam się nie udaje.
A Ty jakie masz nominały na swoich przegranych kartach?
Komentarze (1)
Niebezpieczna zabawa...