Dlaczego
A miało być tak pięknie...
Ja, on a później cały świat.
Młoda, naiwna wiele sobie
obiecywała.....
Przyszłość w jego ramionach planowała...
Co się stało, że z tego wszystkiego
zrezygnowała?
Bez walki swoje szczęście innej oddała.
Teraz łzy ukratkiem z twarzy
chusteczką zmywa...
Patrząc na ich szczęście
swe płaczące serce
w dłoniach skrywa.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.