dlaczego?
kiedyś wystarczyło powiedzieć "nie
chciałam"
teraz przepraszam to trochę za mało
kiedyś wystarczył uśmiech
teraz wzrok wbity w ziemię nic nie
pomoże
kiedyś wystarczyło naprawdę niewiele
teraz tak dużo musimy poświęcić
kiedyś rumieniec wstydu mówił wszystko
teraz nawet łzy takie szczere nie
wystarczają
strach, ból, nadzieja
w nadmiarze dla ciebie
tego nigdy nie jest mało
teraz w nadmiarze masz tylko marzeń
teraz całe stosy niespełnionych obietnic
wiadra łez
teraz każda noc
zaczyna się oczekiwaniem na lepsze
jutro
każdy dzień
kończy się gorzkimi łzami
rozczarowania i zwątpienia
Komentarze (3)
Bardzo smutno. Wiem coś o takich uczuciach.
przecież piszesz wiersz i uczysz się - to jest
najważniejsze. nie martw się, będzie dobrze.
pozdrawiam ciepło :)
wiersz bez wątpienia pesymizmem wieje,
lecz pytanie dlaczego, jak retoryczne marzenie;
życzę osiągnięcia mety na politechnice Łódzkiej i
owocnej pracy, fe, ja swojej mam już dosyć, he, he