dlaczego piszę
może ktoś kiedyś z moich
gdy mnie już nie będzie
znajdzie wśród zakurzonych tomów
zapomniany tomik
ustawiony w rzędzie
zdumiony otworzy ten relikt
z epoki minionej
w nim pisane ręką prababki
niemodne przedziwne androny
o szczęściu natchnionej miłości
jak żyć wypada
że wiosna przyszła
do lata zagości
Grześ o rok starszy
pisać mu trzeba
nowy wiersz z życzeniami
Kasia ma być szczęśliwa
w życiu nie zbłądzić
być zawsze z nami
mam nadzieję że kiedyś moje
czytać to będzie pokolenie
pisząc pragnę wywołać uśmiech
może serca drżenie
wierszydła poczęte
w dniach smutku zwątpienia
niech krzepią hartują serce
miłe chwile w nich zawarte
ocalą od zapomnienia
pozwolą nie myśleć
o życiowej rozterce
Komentarze (20)
Czego się nie robi dla potomnych :)
Wielu z nas może utożsamić się z Twoim wierszem chcąc
pozostawić po sobie chociaż jeden tomik. Pozdrawiam
serdecznie.
Zgadzam się z WOJTER. Pozdrawiam
będą się cieszyli, że mieli taką babcie, prababcie i
pra-pra....
będą dumni z przodka o poetyckim zacięciu,,,pozdrawiam
Życzę tego z całego serca :)