dno
przynależności mi brakuje
poczucia bycia komuś ważnym
osobność zawsze wstecz kieruje
a nikim może zostać każdy
sam sobie jestem jako sobek
samotny w tym samotnym świecie
zawsze nie ważnym jest co robię
i wątpię czy mnie zrozumiecie
jeden wśród tylu zabłąkanych
dążących do zamglonych met
przy tylu wielkich ciągle małym
moim że teraz dzieję się
Komentarze (17)
... ale dna nie poczułam, nie dałam się
Rozumię Cię bardzo dobrze. Przez siedem lat byłam
skazana na samą siebie. Dobranoc