Do Ciebie Boże...
Dlaczego ta odległość jest taka cwana??
Wszystko inaczej niż My zaplanowała.
Ja z jej powodu nie zrezygnuje,
Bo tylko przy Nim cudownie się czuje!!
Pozwól mi kochać go już na zawsze.
Boże tak Go kocham!! Za nas dam nawet na
msze.
Ty jesteś najsilniejszy, potrafisz wszystko
zmienić.
Pozwól mi tą Miłością z Nim się
podzielić.
Dodaj nam wiary i nadzieji, przecież Sam
wierzysz w Miłość,
Więc pozwól nam też w nią wierzyć.
Byśmy cierpienia swe łatwiej przeżyli,
Bo serce z uczuciem nigdy się nie myli.
Co jeszcze zrobić, jak postępować??
Boże przecież On ciągle nie będzie się
przed tym chować.
Może zrozumie co do niego czuje,
Że tylko jego ze wszystkich miłuje.
Boże otocz Go opieką, ześlij Anioła
Stróża,
By już nie bładził po swej duszy ciemnych
wzgórzach.
By przestał się bać, uwierzył kiedyś we
mnie,
I w mą Miłość co dostał ode mnie...
Boże, wierze w Twe istnienie!!! Pomóż nam to przetrwać.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.