Do księżyca
Na niebie roztańczone chmury
wiatr rozkołysał gałęzie drzew
w sercu miłość wezbrała
kochaj i przytul mnie.
Noc srebrzysto-złota otula
naszą miłość tajemną
w noc bez granic płynie
wołanie-księżycu bądź ze mną!.
Zdziwiony księżyc oko przymrużył
odpłynął za szare chmury
z gębą otwartą zasmucony
duma, co to za brednie i bzdury.
autor
Halina Kowalska
Dodano: 2014-04-30 06:28:45
Ten wiersz przeczytano 961 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Chociaż w języku potocznym, to jednak romantycznie.
Pozdrawiam
Kolokwialnie !