Do kury domowej
Kuro domowa wez zycie za bary
Zostaw czasem chlopu brudne gary
Idz na spacer w aleje
Niech sie co chce w domu dzieje
Wejdz sobie do galerii
Potrzeba ci takich fanaberii
Kup ciucha ciut drogiego
Nie boj sie meza swego
Skoncz z ta praca niewolnicza
Inni sie toba zachwyca
Umaluj usta i oczy
Zes piekna niech swiat zobaczy
Komentarze (6)
:))
Nie dla mnie.
Nie pozwolił bym pracować tak kobiecie :)
Chętnie bym pomógł. Pozdrawiam serdecznie.
Przeczytalam, a teraz wskakuje na grzede ;)))
Moja droga dzisiaj są zmywarki i ma wychodne kurka
domowa, potrzebne jej tylko dobre chęci a pogoda
słoneczna na niedzielny spacerek nęci, oj nęci :)
Oj nie wiem czy kura domowa przeczyta, bowiem domowym
obyczajem siedzi na grzędzie i pilnuje tego co za
chwilę będzie, czyli gniazda swojego. Ale co komu do
tego.
Od trzydziestu lat jestem kurą domową - domatorką, co
nie znaczy się nudzę. Robię to, co lubię. Wystarczy
tylko zaplanować czas.
Lubię czytać, rozwiązywać sudoku, jolki.
Szyję, szydełkuję, na drutach dziergam swetry dla
rodziny.
Czy ja mam czas na nudę? Dla mnie doba jest za krótka.
Nie cierpię widoku brudnych garów,fuu!
Serdecznie pozdrawiam.++++++++++++