Do luftu
Myślałam - dziś właśnie będzie
dzień dobry na
miłość i szczęście,
na śmiech, najcieplejsze życzenia.
Dostałam wiadomość.
Nic nie ma.
I podle smakuje kawa,
muzyka drażni,
a wena
"ty nie pisz już nic"
podpowiada,
to znowu
"wypłacz się w wersach
i wykrzycz ból, wściekłość całą,
wyraź co znaczy zwątpienie,
słowami dotykaj żalu,
rozedrzyj smutek na strzępy,
opatrz dosadnym tytułem,
powtarzaj wszystko do skutku".
Dosadnie? Nie, chyba nie umiem...
A może by tak?
Komentarze (40)
jutro będzie lepiej...jutro będzie cieplej i emocje
miną i wiersze popłyną...pozdrawiam.
e tam Aniu, dzisiaj smutno, jutro może być lepszy
dzień, musisz pisać:) pozdrawiam:)
Anuś:**
Każdy ma takie dni, gdy wszystko wydaje się być do
niczego. Kiedyś myślałam, że nadmiar gorszych chwil
trzeba dusić w sobie. Dziś już wiem, że to nie jest
dobry pomysł. Tłamsząc emocje, rujnowałam własne
"wnętrze". Wszystko się jeszcze bardziej waliło i
sypało. Więc, żeby nie kołysał się, bez potrzeby, mój
"kawałek podłogi" - średnio raz w tygodniu, - staję
się królową złości:) Najczęściej pod prysznicem:)
Spróbuj, Kochana, to dobre dla zdrowia, i fizycznego i
psychicznego.
Sprawdziłam:) Przekonałam się, że dobre też dla mojej
rodziny i znajomych. Po takim "dosadnym" prysznicu -
staję się "lekka, łatwa i przyjemna"... ech...
Przytulam mocno, Anuś, całuję:***
Wróciłam.Pozdrawiam Aniu. Ciekawy i piękny wiersz
Codziennie "dzień dobry na miłość i szczęście":))) Tak
trzymaj:))
Pogoń te smutki na cztery strony
swiata, przecież ich nie zapraszalas.Pozdrawiam
cieplutko:)
Pogoń smutki swoje, może jutro wypijecie kawusię we
dwoje. Pozdrawiam Aniu:)
Bardzo ladny wiersz pozdrawiam
Wiersz taki niepokorny, od razu widać że nie poddasz
się pomimo smutku. Serdeczności Aniu:)
i właśnie po to są wiersze, nie daj się smutkowi,
serdeczności
Też myślałem że będzie dzień do luftu............
Niestety taki jest!!! A dla Ciebie Aniu niech będzie
bajeczny, każdy kolejny..... kolejny...
Czasem tak bywa,że nas wszystko drażni i wszystko jest
do tzw luftu,wiersz pełen autentyzmu.
Miłego dnia Aniu życzę.
Pozdrawiam serdecznie:)
tak, jest ok. :) łącznie z tytułem,
dla wielu pisanie to terapia,
bez aspiracji do bycia poetą; poZdrówka:)
Wypłacz się, wykrzycz... to pomaga.
Pozdrawiam, Anno :)
Ładnie :))