do pana R
przyjdz kochanie i obejmij mnie
nie wypuszczaj ze swych skrzydel
już myslami nie dasz się przywolac
poszedłeś w druga strona
zostało tylko szlachetne szklo
i posmak porannej jajecznicy
„śpieszmy się kochać (…)
tak szybko odchodza".
autor
bialykruk290986
Dodano: 2008-03-31 23:57:26
Ten wiersz przeczytano 537 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.