Do Toalety

Ten wiersz jest dla W.C. który nie wiem co zrobił... KC;(

Nie lubię cieszyć się szczęściem
Które napotyka mnie
Bo choć ze wzajemnością kochałam ciebie
I tak odrzuciłam cię
Teraz w smutku i żalu żyję
Ty nie odzywasz się
Może cię źle zrozumiałam
Ty nie kochałeś mnie
Dałabym wszystko za rozmowę z tobą
Wystarczy pozytywny gest
Mogłabym nawet dla ciebie
Napisać obietnicy tekst
W tym tekście zawarte wyrzeczenia
Nie ważne przeżyję czy nie
Nie mam nic do powiedzenia
O tym już każdy wie
Od czasu gdy mnie unikasz
Ja wciąż szlocham
Jesteś tu, a później znów znikasz
A ja ciebie tak kocham
Myślę o tobie tak często
Że aż mi się śnisz
Szkoda, że w tobie takie męstwo
Bo chyba ze mnie drwisz
Ma duma mi już nie pozwala
Pierwszej podać dłoń
Lecz za to rozum zezwala
Poczuć smutku woń
Nie będę błagać o Twoją miłość
Gdy nie chcesz mi jej dać
Nie będę prosić też o litość
Byś nie mógł się ze mnie śmiać.

autor

ALL6

Napisany: 2008-01-30 Dodano: 2009-01-30 23:22:38

Ten wiersz przeczytano 1737 razy

Oddanych głosów: 4

Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie