Dobra wiesny
wiersz gwarowy
DOBRA WIESNY.
Kiedy się wiesna budzi,
ozkłado swoje sole
i telo dobra mo wsędyj
w Holak w dolinak ka pole...
W młodość od razu bogato
w kwiotki, liśćie i śpiewy
w sum wody, zywicne wonie
w zielone trowy i mechy...
Nie musi myśleć o lecie
jesieni ani zimie,
wtej kie słonecko zaświeci,
kiedy sie śnieg pominie.
Zaś z głębi ziemi wyciągnie
i w słonecku przesusy
sole, smatki, katanki,
sto, dwiesta kapelusy...
A jo patrzem z zozdrościom,
a moze ino z zolem,
ze óna wiecnie młodo
a jo jak na jesieni
skorusy cyrwone kórole...
Komentarze (25)
..a ona zawsze młoda.... tak to tylko wiosna ma ...a
my już jarzębinowe korale też piękne :-)))
pozdrawiam serdecznie :-)))
Pieknie namalowalas wiesne slowem, gwarowym, dodam
jeszcze:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Po twojej prozie ostatnio - w obfitości (sic) - miły
przerywnik wierszem.
Pozdrawiam
Jurek
pieknie napisane pozdrawiam
... jak czerwone korale jarzębiny. To ozdoba jesieni
:)
Miłego dnia, skoruso.
Co by jeszcze tak młodość mi się wróciła...:))
Nie żałuj, szkoda fatygi Pozdrawiam
Skoruso pieknie piszesz, pozdrawiam
Ładnie i nastrojowo o wiośnie i te czerwone korale.
Pozdrawiam z uśmiechem.
Skorusy i dla mnie te korale. Dobranoc-
Fajny wiersz,pozdrawiam serdecznie