Dobra zmiana
Taka się zdarza
Pewien szlachcic się zjawił u mistrza po
radę,
- Niegdyś pannę kochałem, ona jak zawadę
mnie często traktowała. Wczoraj
przyjechałem
i mocno odmienioną jakże napotkałem.
Co się mogło wydarzyć, że tak się
zmieniła,
czyżby we mnie innego teraz zobaczyła?
- Serca kobiety nigdy waćpan nie
zrozumiesz,
a ona sama siebie nieraz nie pojmuje.
Bywa tak, że sympatia po latach się
zjawia,
wówczas ukryty afekt się wtedy odnawia.
Jeśli więc na waszmości patrzy już
łaskawie,
spytaj ją, czy cię zechce i będzie po
sprawie.
Tak rzekł, a w duchu - może panna
odmieniona,
bądź poprzeczka została z czasem obniżona.
i warto z niej skorzystać:)
Komentarze (33)
Tekst - jak zawsze - dobry, choć tytuł zmroził.
@Bort
Dzięki, mistrz nie mógł się powstrzymać:). Pozdrawiam.
Hahaha! Już zawitał mi do głowy komentarz w trakcie
czytania, a tu puenta mnie załatwiła, hahaha! :-) :-)
Czyli na nic ma lotność... Z błyskotliwością Mistrza
nie wygrasz, haha :-)
Bardzo mi się podoba :-) Z ukłonami dla Mistrza :-)