Dobranoc
Dobranoc Kochanie!
Weź herbatki łyki dwa
I pocałuj w usta mnie, potem przytul mocno
tak, jakby za moment miał się skończyć
świat.
Pozwól usnąć mi w ramionach Twych, w
miłosnym uścisku naszych dusz i ciał.
Gdy już usnę a Ty spać nie bedziesz mógł
przygaś światło i przeczytaj książki strony
dwie.
A gdy oczka zacznął pomalutku kleić się
połóż blisko swoją twarz, wtul się we mnie
jak w poduszke, niech mój oddech nuci Ci
kołysankę, która Ci pozwoli spokojnie i
słodko spać.
I niech dzieje sie tak co wieczór, co noc,
bo Kocham Cię i chce żebys już zawsze przy
mnie był.
Zostań już na zawsze w moim sercu i niech w
Twoim mieszkam ja.
Dobranoc, no śpij już.
Przecież leże obok choć nie widzisz mnie...
Kocham Cię...
Wiem, że przyjdzie dzień kiedy będziesz spał obok mnie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.