Dobrze wiesz
Pomóż załatwić kilka spraw -
gardłowych, nie cierpiących zwłoki,
zanim się zbiesi demon - czas
póki możliwe dziarskie kroki.
Pomóż. Tak rzadko proszę wszak,
a jeśli nie, to nie przeszkadzaj.
I choćby mały prześlij znak,
że z wszystkim jakoś się uładzę.
Proszę - to trudne słowo, wiesz,
dla arogantki niepokornej,
która od bułek woli chleb
wypracowany. Bo niegodnie,
nie po jej myśli, kłaniać się;
klęka ścierając kurz spod łóżka.
Zosia - Samosia, nie jej rzecz
kaptować Cię do pchania wózka.
Ani na manny z Nieba deszcz
czekać z cebrzykiem i z dąsaniem.
Pomóż. Jeżeli tylko chcesz…
Może nic złego się nie stanie...
Komentarze (35)
Racje masz, Krzemank - duzo zgrabniej wedle Twojej
sugestii - poprawiam :)Dzieki :)
Pozdrawiam Wszystkich.
Piękna rozmowa z Bogiem. Zastanawiam się czy nie
lepiej brzmiałoby
"zanim się zbiesi demon - czas," od
"nim się nie zbiesi demon - czas".
Wiadomo, że to takie czytelnicze marudzenie, bo wiersz
jest bdb. Miłego wieczoru.
Piękny wiersz, Elu.
Miłego weekendu :)
Pomoże, czy nie pomoże? ...oto jest pytanie. Samo
życie, wiersz mi się podoba, pozdrawiam :)
Piękna choć widać nie łatwo przychodząca na usta
prośba o pomoc Ja jednak wierzę że pomorze i
przeszkadzać nie będzie bo wszystko zrozumie :)
Pogodnie pozdrawiam