Dogonić...
Wybacz mi Miruś
Dogonić bym chiała mą zazdrość co związkiem
naszym szarga bezpowrotnie...
Dogonić bym chciała me myśli złe i
złowrogie, które staczają nas w wir
zapomnienia...
Dogonic bym chciała swój upór, który ciska
naszym związkiem o ścianę...
Dogonić bym chciała...
Złapać i stłumić by już nigdy nie mogły
zatrzeć naszej miłości!
Jesteś świata mojego poczatkiem i
końcem...
Jesteś radością z istnienia na tym
świecie...
Jesteś miłością tak wielką, że nic jej nie
ogarnie!
Twój widok, wzrok Twój, usmiech raduje me
serce i ciało...
Kocham Cię Misiu, kocham choć wiem, że
ostatnio tak łaczy nas mało...
Lecz my trwamy w uczuciu od nas silniejszym
i piękniejszym!
Trwamy Razem...
Bo połączył nas kiedyś Bóg nierozłanczalną
wiezią silniejszą niż ten świat, niż nasze
wady.
Kochajmy się...
Przecież oboje tak się bardzo staramy!
Komentarze (2)
Chyba do kazdego zwiazku wdziera sie ta zazdrosc,czy
to zle?sama niewiem....Jesli nie jest to chorobliwa
zazdrosc to czemu nie?wiadomo wtedy ze zalezy drugiej
osoba ....Mam nadzieje,ze kazdego dnia bedzie was
laczylo wiecej niz dzielilo.Pozdrawiam
Niestety- zazdrośc podpowiada najgorsze scenariusze.
Rani obie strony. Dobrze piszesz; przebacz mi.