Dokąd zmierzamy Boże ?
Spoglądam dziś Panie
na otaczający świat,
gdzie zmierzamy
zadając pytanie,
tyle wokoło
okrucieństwa, zła,
a wciąż brak
odpowiedzi na nie...
Mamona od dawna
nami rządzi,
kościoły ciągle Ci
głowę zawracają,
człowiek niestety
tylko błądzi
a rządzący za grosz
rozumu nie mają.
Jedynie diabeł
radośnie się uśmiecha,
korzystając z naszej
ludzkiej głupoty
a Ty mój Boże
na co czekasz ?
Może w końcu
weź się do roboty...
Spoglądając na dzisiejszy świat włosy na głowie dęba mi stają...
Komentarze (40)
Oj żebyś ty dziadku za prezesa w niebie robił, to może
było by inaczej na tym piep.....m Świecie było. Bardzo
mądry, na czasie wiersz. + i Miłego wieczoru.
SKS Norbercie, teraz wypuszczam punkcik, sorry i
pozdrawiam:-)
My sami musimy zmienić kierunek bo w złym zdążamy,a
Bóg może nam tylko w tym błogosławić.Pozdrawiam
Norbercie.
quo vadis ... ?
Gorąco, serdecznie dziękuję za wszystkie opinie na
temat mojego wiersza.
MaW-i, tak właśnie miałem przygotowaną końcówkę. Ale
pisałem rano, niedziela przed mszami w kościołach, nie
chciałem się narażać. O te porze się odważyłem (za
Twoją namową) i zmieniłem. Wszystkich gorąco
pozdrawiam i życzę miłej niedzieli...
Ps. A Boga gorąco przepraszam, że tak go gonię "do
roboty"...
dał nam instytucję wolnej woli
i nic nie poradzi
choć zapewne widzi i Go to boli...
+ Pozdrawiam
Mnie się nasunęło inne zakończenie:
"może w końcu weź się do roboty"...
pzdr
dobry refleksyjny przekaz ..to my ludzie sami
zmierzamy do zagłady - Bóg zsyła nam znaki ale czy my
je dostrzegamy?
pozdrawiam niedzielnie:-)
Pan Bóg wyposażył człowieka w rozum i wolną wolę. No i
tak korzystamy, że wszystko zmierza ku czeluści...
Serdeczności Norbercie:-)
Jedynie diabeł
radośnie się uśmiecha,
korzystając z naszej
ludzkiej głupoty ... nic ująć nic dodać Norbercie
...zmierzamy brnąc po kolana w marasie... a Bóg tylko
się przygląda i uśmiecha ... i różaniec w dłoń Polska
nie szuka przyjaciół lecz wrogów modląc się ...
Może jest jednak jakiś Boski plan dla ludzkości? Może
wystarczy, jeśli weźmie się do ręki Ewangelię, zacznie
ją naprawdę czytać i realizować jej wskazania?
Pozdrawiam.
Nieraz mam wrażenie że zmierzamy do samozagłady. Niby
człowiek ma rozum, ale nie zawsze dobrze go
wykorzystuje.
Pozdrawiam serdecznie :)
za Eleną...im więcej zła, tym większa oglądalność, ale
Boga bym w to nie mieszał+:) pozdrawiam niedzielnie
ależ własnie w tych obrotach jesteśmy i dlatego tak
sie dzieje. Myslę, że zawsze było tak źle tylko, że
teraz mass media nas o tym informują. Piszą to tak,
żeby skupić naszą uwagę i zainteresować a Światowe
Elity urabiają Politykę do swoich zachcianek a nawet
szkolą zabójców też do tych "zachcianek" ( CIA i
ISIS). Ot taki smutny świat :(
Pozdrawiam niedzielnie.
Witaj,
ten wiersz przypomina mi ludzi w czasie wojny i w tzw.
chwilach niepowodzeń - gdy już pozostaje tylko Bóg
jako instytucja odwoławcza.
A jak jest w praktyce?...
Miłej niedzieli.
Serdecznie pozdrawiam.