Dom
Dla R.
Zbudujemy dom z marzeń,
Damy okna z nadziei
I firanki ze snów…
Pokryjemy czułością…
Na ścianach zawiesimy…pocałunki.
Dotykiem wyłożymy podłogi.
Szepty posłużą za łóżko…
W kominku zapłonie uczucie…
I kwiaty będą w doniczkach-
-łzami podlewane…
Trawnik z tęsknoty przetykanej
pragnieniami…
W ubraniach z pieszczot
Będziemy żyć…
Karmieni złudzeniami.
Pojeni nadzieją,
Wdychając aromat herbaty
Wspomnieniem uśmiechu słodzonej
Odmierzymy kolejny,
samotny…dzień…
Komentarze (2)
na poczatkiu dom zapowiadał się niczym z bajki...ale
końcówka smutna- karmieni złudzeniami?...niech
złudzenia odejdą...a zapanuje miłość, zaufanie i
radość z wspólnych celów..."Odmierzymy kolejny,
samotny…dzień…"...dlaczego samotny?...dom
to świątynia rodzinności, łączności, bycia razem na
dobre i na złe....i tego życzę...Pozdrawiam:)
piękny jest twój dom z marzeń najważniejsze by móc
takki dom z kimś stworzyć :) Pozdrawiam