Dom...zbuduj swe marzenia
Dom rodzinny jest zwykle miejscem, gdzie wyładowuje się nagromadzone w ciągu dnia emocje...jest miejscem oczyszczenia, w którym można pozwolić sobie na więcej niż poza nim...
...najważniejsze jest, by gdzieś istniało
to, czym się żyło: zwyczaje i święta i
rodzina...dom pełen wspomnień...i to,, by
żyć dla powrotu...bo dla człowieka,
podobnie jak dla ptaka, świat ma wiele
miejsc, gdzie można odpocząć, ale gniazdo
tylko jedno.
Dom Ty budujesz życia potrzebą,
ogromnym trudem, jednością wsparty,
w nim pokolenia i przodków scheda,
już od zarania ma rytm utarty.
To własne miejsce, ciepło z ogniska,
witane tęsknie tak po powrocie,
i każdy przedmiot oczy w nim cieszy,
bo przecież swoje, zdobyte w pocie.
Bywa, że niesie wspomnień przekleństwo,
tam się nie wraca, choćby i w myśli,
wiele obrazów tak pamięć ciśnie,
doświadczeń dziecka nic nie przekreśli.
W sercu jest pustka, nie ma też domu,
zamknięte drzwi, ukryte cierpienia,
zegar przeszłości zatrzymał w nim czas,
zamknął w nim krzyki i przewinienia.
Sam dzisiaj zbuduj dla siebie swój dom,
zacznij od podstaw, gdzie fundamenty,
wznoś mur za murem, przykryj to dachem,
wstaw drzwi i okna, będzie domknięty.
Zbuduj swój dom, spełnij marzenia,
niech służy lata, długo czekałeś,
otwórz na oścież, zaproś już gości,
domu Ty dotąd nigdzie nie miałeś.
Dom to nie miejsce, w którym mieszkasz, ale
miejsce, gdzie ciebie rozumieją...nie można
go kochać, jeśli nie ma swego oblicza i w
którym kroki są pozbawione sensu.
Cudowność domu polega nie na tym, że zapewnia schronienie, ogrzewa, czy daje poczucie własności, ale na tym, że powoli gromadzi w nas zasoby słodyczy...
Komentarze (31)
jeśli chodzi o stawianie domu
to nie odmówię ja nikomu,
nawet wezmę i ucałuję dłoń;
jak mi kto postawi Dom Perignon!
piękny wiersz z głębią. pozdrawiam.
Dom to nasza ostoja cieszymy się gdy go mamy.Potem
wracamy wspomnieniami,tęsknimi bardzo ładnie to
opisałaś .
czyli pusty człowiek nie zbuduje 'pełnego' domu
wszystko to prawda, a fundamenty domu powinny być
trwałe - stawiajmy nasze domy na fundamencie trwałej
miłości...
Mistyka domu rodzinnego...
+ Pozdrawiam serdecznie :)
To szczęście dotknąć domu, tego co się buduje,
zobaczyć okiem jak zaczyna sie wznosić,
jakże inaczej szczęśliwe serce się czuje,
gdy w progi domu mogę gości zaprosić.
Pozdrawiam serdecznie.
dom to miejsce na ziemi, gdzie mieszkasz z myślami,
jak chcesz to się dzielisz z jego lokatorami.
Pozdrawiam serdecznie
tam serce moje gdzie dom mój .... dom to oaza spokoju
i ciepła ... pozdrawiam serdecznie
dom to nasz przystań ostoja ciepło i wspomnienia to
bardzo wiele
pozdrawiam
pięknie z refleksją - dom to my rodzina i to jaki
stworzymy w nim klimat od nas zależy czy jesteśmy w
nim szczęśliwi;-)
pozdrawiam
Witaj Halinko.....Napisałaś tak pięknie o domu i tak
wyraziście pod każdym względem, że czytelnik wszystko
kuma w lot (przepraszam za kolokwialność), ale takie
właśnie słowa, najbardziej mi tu pasowały. Zdawałoby
się że dom to cztery ściany, chociaż też, ale dom to
przede wszystkim ludzie, czyli rodzina. W naszym
polskim języku, nie bardzo można to rozgraniczyć,
jeśli chodzi o te cztery ściany, a rodzinne ciepełko.
W Anglii natomiast, mają na to dwa słowa i wiadomo o
co chodzi. Dziękuję za miłe komentarze, za plusiki i
za sympatię (tak wyczuwam), ha, ha. Jeśli zaś chodzi o
mnie i moje perypetie o których wspomniałaś, to już
przeszłość, ha, ha:)
Moim zdaniem ,dom to nie tylko cztery ściany.Dom to
kochający się na wzajem ludzie.Miejsce gdzie zawsze
możesz wrócić i ktoś kto powie;jak dobrze, że jesteś.
Bywają domy i domy, ale ten dom marzeń dla każdego to
szczęśliwy kąt z ludźmi bliskimi sercu, w którym tylko
śmiech i radość.Pozdrawiam.
Halinko, kolejnym razem dziękuję Ci sercem za piękny
wiersz o życiu:-)))
Pozdrawiam słonecznie i dziękuję za odwiedziny:-)