Dość
dość. dość. dość.
już wystarczy.
więc przestań. zakończ tę ciszę.
przeszywającą mnie na wylot,
tak strasznie zgrzytającą w mych uszach,
nieugięcie trwającą.
dość.
dość.
dość.
krzycz! wrzaśnij jeśli chcesz.
krzycz! złość się! gardź mną!
zrób to - jeśli masz ochotę.
tylko już przestań. zakończ tę ciszę!
przeszywającą mnie na wylot,
tak okropnie trwającą w mej głowie,
niebywale nieśmiertelną.
dość. dość. już dość!
proszę.
Komentarze (1)
podpisuję się pod tym obiema rękami, najgorsza prawda,
krzyk i złość są lepsze od takiej ciszy, w której
zjadają cię wątpliwości i obawy. wiersz pełen emocji,
które udzielają się czytelnikowi jak najbardziej:)