Downo,downo temu
wiersz gwarowy
Downo, downo temu…
Zycenia, prezenty
i moje wspomnienia.
Tak jako co roku
w tyn dziyń urodzenia…
Od rania skowronki
piyknie mi śpiywajom,
kańsi na gałęzi
przy oknie siadajom…
Zycie moje zycie
rada jo cie widzem
i, dziękować Bogu
za nie, sie nie wstydzem.
Dodej ze mi jesce
krapke wesołości,
niek w tym moim zyciu
na starość zagości.
Coby dzieci i wnuki
scęście w zyciu miały
i coby Wos Panie Boze
więcej ,jako jo kochały.
A jo za to zycie
składom dziękcynienie
i za moje kiejsi( downo temu)
w Holak urodzenie….
Komentarze (17)
Niech Ci się, Kochana, pragnienia i życzenia przy
nogach ułożą i wiernie służą. A ode mnie przyjmij
urodzinowe buziaki i przytulańce. :))
gwara mi nie obca.... ciepło, melodyjnie i z nutką
refleksji. Z przyjemnością przeczytałam.