Droga
w rozkwicie westchnień
między jednym a drugim
szeptem
rodzi się nić
lekko
zacieśnia więzy
od dłoni do policzka
niecierpliwą ścieżką
zawiązuje kolejne miejsca
krok po kroku
tak długo
aż będziemy wolni
w rozkwicie westchnień
między jednym a drugim
szeptem
rodzi się nić
lekko
zacieśnia więzy
od dłoni do policzka
niecierpliwą ścieżką
zawiązuje kolejne miejsca
krok po kroku
tak długo
aż będziemy wolni
Komentarze (12)
po prostu piękny!
wolność w trwaniu:)
wygląda mi to na erotyk...
"w rozkwicie westchnień
między jednym a drugim
szeptem
rodzi się nić..." sliczny wiersz :)
Wiersz do mnie dociera, jestem pod wrażeniem myśli,
pozdrawiam:)
Lekko i subtelnie..Pewno to kwestia interpretacji..ale
jeśli nić, to raczej wiąże niż uwalnia :)..Można
odnieść do tego, że każdy jest z związany z inną
osobą..i z czekaniem na wolność.. M.
zgadzam sie z niektorymi a niezgadzam z innymi...ciao
Bardzo mi się podoba myśl, mniej jej zapisanie.
Przemyślałabym "rozkwit westchnień" i drugą zwrotkę.
"Zacieśnia więzy" i "zawiązuje" prawie tuż obok, to
trochę za dużo. A poza tym nie rozumiem jak
"niecierpliwą ścieżką zawiązuje kolejne miejsca".
Proszę, nie obraź się za to, co piszę. Mam wrażenie,
że masz dużo mądrych rzeczy do powiedzenia. Oglądaj
każde słowo zanim go użyjesz. Poezja nie znosi braku
logiki. Pozdrawiam serdecznie. Czekam na następne
wiersze. :))
Rodzi się nić bardzo piękny wiersz ..
piękny! gratuluję
tak powinno być -miłość i wolność -ładny wiersz -
pozdrawiam
wolni w milości :-) pięknie :-)