DROGA
Nie wiem jak mam Cię nazwać
Nie umiem określić tego co czuję
Nie znam Twoich myśli
Nie chcę być kamieniem
Na Twojej drodze
Nie potrafię żyć w niepewności
Wiem, ciężko być bez Ciebie
Ale wolę usunąć się w cień
i cichutko przykucnąć,
żebyś nie musiał się o mnie martwić...
Wolniutko odejdę w zapomnienie
Wtedy może spokojnie zaśniesz
i będziesz miał cudowny sen
Powrócisz do dawnych wspomnień
Dla Ciebie przeszłość jest ważniejsza od
dziś
Możesz iść drogą , gdzie mrok
silniejszy od dnia
Ja nie umiem jej pokonać
więc idz sam.
Zostanę w muszli jak perła
gdzieś na dnie oceanu.
Z moich łez i ran będe musiała
wyleczyć się sama.
/a-w/.
Komentarze (16)
Nie zamykaj się w muszli. Na zycie trzeba się
otworzyć. Pozdrawiam!