droga krzyżowa
błądzę witrażami groteski
w poszukiwaniu Ciebie
przystanęłam przy pierwszej stacji
spoglądam
i oczom nie wierzę
skazany dlaczego?
kropla spływa korytarzem nadziei
buchnął płomień z miłosiernej piersi
brzęczą słowa oskarżenia
boli
kardiogram szaleje
rozgrzewa mózg co w kawałki się sypie
byłeś mi przyjacielem
jeszcze wczoraj prosiłam o pokarm
jeszcze wczoraj słuchałam słów
dziś taka wiadomość
podcięła mi nogi
uklękłam wpatrzona w Twoją twarz
uniosę ten krzyż?
dłoń słaba już spracowana
poczuła
w podmuchu czystego serca
wiatr
wyzwolił emocji siłę
Jezu…
Komentarze (23)
Wiersz mi bliski - zapraszam do mego o podobnej
tematyce" ateista ma rację :}
Zenku bardzo dziękuje za każde słowo które zostawiasz
wzajemnie uściski
Pięknie refleksyjnie z wielką wiarą napisany wiersz
Bodziu
ALLELUJA
Zuzka bardzo dziękuje i wzajemnie wspaniałych Świąt
piękny wiersz, refleksyjny* Pozdrawiam i Wesołego
Alleluja!
serdeczności i pozdrowienia dla wszystkich
komentujących Radosnego Alleluja!!
Tak to prawda trzeba mieć ufność w Bogu choć nie jest
to łatwą rzeczą, podobno łatwiej się podać, lecz warto
mieć swoje zdanie i być dobrym człowiekiem choć by za
cenę życia. Pozdrawiam przed świątecznie:-)))
Niezwykle sugestywny poetycki obraz.
Pozdrawiam
Broniu bardzo dziękuje uściski kochana
Piękna droga krzyżowa. Pozdrawiam Bodziu.
dziękuje beilka Wesołego Alleluja uściski
Każdy z nas nosi swój krzyż. Wiara czyni cuda. Ufaj.
Pozdrawiam świątecznie:)
dziękuje bardzo serdeczności przesyłam
Nieważne, co się dzieje, trzeba zawsze ufać Jezusowi.
valdi powiedział wszystko...Pozdrawiam :)