drzewo poznania
dobra i zła
szepcze kusząco
'wgryź się rozsmakuj'
z pokusy
uformowana myśl
przeradza się w czyn
tęcza maluje
subtelne obrazy
szczęście popija ambrozję
nieśmiertelność
(dobre sobie)
czas ugięty pod datami
zupełnie skarłowaciał
dosięgnąć gwiazd
oddalonych miliony świetlnych lat
najpierw spróbuję
dojść do sklepu
zgasła pierwotna myśl
nie łakniesz
nie pragniesz
nie czujesz
koło zamknięte
w martwej dłoni
nasiono
ostrożnie wypuszcza pędy
Komentarze (38)
Od jakiegoś czasu jestes jedną z moich ulubionych
Autorek (i nie tylko:) na beju. Ten wiersz... bardzo
na tak.
Puenta - SUPER!
no właśnie
i po co nam to było
On [Bóg] wie lepiej co Dobre a co Złe
demona. pięknie sobie poczynasz aż miło, ja rozumiem
ale gdyby nie było sklepu byłby zupełnie inny utwór.
Pozdrawiam bardzo ciepło
Podoba...
Życie ciągle zatacza koło,
coś umiera, coś rodzi się na nowo.
trzeba przyznać, że potrafisz zaskoczyć, i to
bardzo... końcówka wiersza tak niesamowita, że aż
przestałam oddychać
ciekawie, zastanawiająco, pozdrawiam:)
Zadumałam się nad wierszem! dobra refleksja Danusiu:)