Dub.Let.

wiersz jak wiersz ..banalny,płochliwa,próżna
tortury,twarda skóra,sprawiło ci przyjemność...

Ja zdecydowanie wolę ciepłe wiersze, niekoniecznie o
miłości z rozwartymi nogami kobiety.Tutaj jest zimno i
twardo, świat za plecami, czyli poza nami, a miłość
winna być piękna i gorąca.Może ze mnie niepoprawna
romantyczka, lecz już chyba taka właśnie umrę.

Boże Drogi! Ile kto nie wymyśli metafor, zawsze chodzi
o rozwarte nogi.

Witaj komnen. Wiersz sra marmurem, napisał ci kiedyś
pewien znany poeta, powiadasz? Jakiż to poeta? Wybacz
mi pusty śmiech. Przed tak ostrą krytyką jednego
tekstu warto zapoznać się z ogółem, to moja rada.
Daruj też szczerość, ale twój wierszyk sra
bezsensowną, powtarzaną kilometrami erotyką. Dość
typowy, naprawdę. Poza tym nużący. Pozdrawiam

Dajemy się, ale jednak nie całkiem i to co mamy wciaż
najlepszego chowamy grubo pod skórą . Nie wiem...
zdecydowanie jednak wybieram inne bajki, ale wiersz
super i pewno to ja wciąż fruwam w obłokach kiedy inni
rozsądnie myślą...i nie czekaja już na nic.

Tak, te obietnice....oprawiają nas skórą, każdego
innej grubości.... Bardzo wymowny :-) Działa na
wyobraźnię

i to jest ten rodzaj dojrzałości poetyckiej o jakiej
marzymy po nocach...krótki, a ma całe bogactwo emocji
i myśli; przed i.. po..

Żeby tak za szybko nie obrastać w grubą skórę:)

Czasem publiczna tajemnica i czułe kąty sprawiają że
lubimy trójkąty-pozdrawiam!

dla mnie piękny wiersz, i marzę o miłości gorętszej od
morza. serdeczne.

Podoba mi się ten półerotyk, naszpikowany znaczeniami.
Pobudza wyobraźnię :) pozdrawiam

Taka mi sie refleksja snuje, aby ta skóra zbyt szybko
nie stwardniała, to słodkie tajemnice odkrywać
stopniowo. Inaczej w życiu - złe jedno szybkie cięcie
i po bólu.

to jeden z odruchów naturalnych istnienia, aby mieć
pewność uczucia Ono żyje oddzielnie jest naszymi
marzeniami , nadzieja,właśnie obietnica.Pragnienie
miłości, zapisana osobna kronika osobista To wiersz o
uczuciu,bez podtekstów, jak tajemnica
poliszynela.Natura Bardzo ładny wymowny

Czy skóra gruba hmmm niedźwiedź to dopiero ma skórę .
Coś ostatnio podglądam Cię zezowatym okiem :)

Bądź pozdrowiony niedościgły Zostawiaczu
Tropów,godny epopei jakiegoś Coopera.Kluczysz
mistrzowsko po własnych śladach słów w lesie zdań
prowadząc czytelnika w gąszcz znaczeń. Zatem let`s
go!Dwa w jednym; I know- Knollys!Hrabia Leicester,
elżbietański romans, czyta się gładko!