Dusza...
gdybyś tylko wiedziała
jak czekam na Twój telefon
wpatruję się w ekran
nadaremnie nasłuchując
a gdy już zabrzęczy cicho
smutek mnie przepełnia
bo to wciąż nie Ty...
gdybyś tylko wiedziała
ile moich myśli ciepłych
leci ku Tobie
z prędkością światła
takich egzaltowanych
pragnących, marzących
nie umiem inaczej...
gdybyś tylko wiedziała
ile wieczorów spędziłem
rozmyślając o Tobie
i wcale nie potrafię być
chłodnym, rzeczowym mężczyzną
jakiego chciałabyś widzieć
przy swoim boku...
gdybyś tylko wiedziała
ile napisałem listów
słów niewypowiedzianych
ile łez wsiąkło w poduszkę
w ilu snach byłaś
gdybyś tylko wiedziała
czy zadzwoniłabyś?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.