Dwa światy
Z okna na trzydziestym piętrze
samochodów widzisz sznur
i galerie
i ogromny ludzi tłum.
Masz smartfona nowy model.
Co u ciebie?
Co u ciebie
na facebooku każdy wie.
Stres dopada cię przy kawie,
pragniesz asa mieć w rękawie,
a ja ?
A ja tak po prostu
cieszę się…
…że w tym kraju który kocham już od lat,
jeszcze wierzba szumi rosochata,
łany żyta tuż przy drodze czesze wiatr
i nie tęsknię do wielkiego świata.
Do stracenia już niedużo mam,
i fortuny pewnie też niewiele.
Bylebyś pod gruszą ze mną siadł,
przyjacielu.
Solą ziemi dla mnie wspólny stół,
pod obrusem białym wiązka siana,
w mojej kuchni zapach świeżych ziół,
małej wnuczki buzia roześmiana.
Dobrych wspomnień kilka, trochę zdjęć,
są w albumie, nie znajdziesz ich w
sieci.
Parę marzeń, jeszcze jeden wiersz
i nadzieja…
…że w tym kraju który kocham już od lat,
jeszcze wierzba szumi rosochata,
łany żyta tuż przy drodze czesze wiatr,
a tęsknota
w duszy się kołata.
NUNa
Komentarze (24)
Dziękuję za dogłębną analizę, Wiktorze.
Mialo być:wszystko wskazuje, ze optyka NIE wynika w
prosty sposob z punktu widzenia
Wyjątkowo piękny wiersz. warsztatoo wydaje się
doskonały. Niezwykle cenne jest w nim sestawienie
roznego pojmowania - odmiennej optyki. wszystko
wskazuje ,ze optykanie wynika w prosty sposob -
zpunktu widzenia. To optykaoparta na wartościch - po
częsci sentymencie, ale takze ugruntowanej estetyce i
osobistch odniesieniach kulturowych - takhistorii -jak
wciąz wartych pięknej terażniejszości. jezeli
cokolwiek z cenionegoprzez peelkę odchodzi -to - jak
sądzewcale niep rzez atrakcyjnośc
perspektywyTrzydziestego piętra- chyba bardziej prze z
traktowanie po wierzchu, taktowanie za nieistotne
,niepiękne - z zalozenia i bez powodu.
Nie chće naudzywac slow, ale to zesawienie - w tym
wierszu - to jest jakasduza istotnawartośc o
charakterze podkreslającym.
serdecznie pozdrawiam:) - a że lubię duzo pisać? -no
cóż - tak mam:)))
UROCZY wiersz, z wielkim podobaniem czytam, pozdrawiam
ciepło.
Piękny obraz słowami namalowany.
Bardzo ładnie napisane i świetnie się czyta :))
Pozdrawiam :) B.G.
Bardzo dobra refleksja - masz rację tyle piękna
naszego wokół nas trzeba się cieszyć tymi widokami:-)
Szkoda że nie spotkałyśmy się w Miedzyzdrojach nawet
na chwilkę miło by było poznać się w realu :-)
pozdrawiam serdecznie :-)
Góra moja Ty Góro -
"łany żyta tuż przy drodze czesze wiatr,"
to wspomnienie z tamtych lat,
teraz masz chlebek w plastiku,
ziemniak made in import - bez liku,
marcheweczka i szczypiorek
też zapewne gdzieś z Azorów,
raj w Europie, grosza w brud,
tylko w polityce smród.
Piękny wiersz. To, co najważniejsze nie znajduje się w
sieci, tylko zazwyczaj zaraz obok nas...
Pozdrawiam serdecznie :)