Dwie chrupiące bułeczki ...
Wiem , że tytuł jest trywialny ( mea culpa ),ale żaden inny nie przyszedł mi do głowy ...
Dwie chrupiące bułeczki
Kakao , masło i dżem
Róża na białym stoliku
Purpurą wita dzień
Kilka szeptów i pieszczot
Pocałunków leniwych
Ja w siódmym niebie z Tobą
Ty ze mną tak szczęśliwy
Majak się senny rozprasza
Marzenia znikają jak dym
Dwa śniadania zjem dzisiaj
To z Tobą ...
I to z Nim ...
autor
mamma
Dodano: 2009-08-14 00:48:52
Ten wiersz przeczytano 689 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
o zgrozo!!! czyżby jakaś zdrada??? :) pzdr J
sen często się sprawdza,życzę ci tego-śniadania we
dwoje
rzeczywistość często odbiega od tego, co bysmy
chcieli...bujamy w oblokach, marzymy o kimś, czy czyms
innym...jednak te bujanie w obłokach nieraz pomaga,
choc na chwilę mamy co chcemy miec
podoba mi się temat, jakże często źle podejmujemy
decyzje. pozdrawiam :)
Kobieca przewrotności - litości!
śniadanie z deserem - w sumie(?)... - żyje się raz,
albo coś koło tego. Pozdrawiam
nieco zaskakująca puenta - a zaczęło się tak
rozkosznie :)