Dwie drogi

Maćku, nie są zgodne. Choćby kk uczy, że mama Jezusa
jest "współodkupicielką" i jest w niebie i załatwia
ludziom sprawy. A Ewangelia mówi, że Pośrednik jest
tylko Jeden-Jezus.
Wiele jest w kk takich herezji, ale kler ma swoją
ewangelię.
A papież ostatnio przyklepał zwiozki jednopłciowe, a
co mówi Biblia to głowie kk nie przeszkadza.
Wszystkie grzechy są jednakie. Jeden jest tylko
niewybaczalny, a jaki to może Maciek powie...

Moniczko, nauki są zawsze zgodne z Ewangelią tylko
dygresje czasem odbiegają a mężem i żoną jest się
wtedy kiedy oboje patrzą w tym samym kierunku

kolejny raz z podobaniem i refleksją

@Mily

Trudno mi się ustosunkować, co do kazań, ale
niekompetencja króluje wszędzie.
Ja się mogę z Tobą zgadzać, ale wg KK mężem i żoną
staje się dopiero po ślubie kościelnym. Współżycie
przed jest grzechem śmiertelnym. Fakt, że obecnie
niemal nikt tego nie przestrzega i potrzebna jest nowa
interpretacja, nie ma to znaczenia z punktu widzenia
definicji grzechu. Pozdrawiam i miłego we.

Na kazaniach głoszą czasem nauki niezgodne z
Ewangelią...
A mężem i żoną wcale nie staje się dobiero po ślubie
kościelnym ;)
Pozdrawiam :)

Ja wierzę, że po drugiej stronie jest o wiele lepiej
:) Pozdrawiam serdecznie +++

Lepszy wróbek w garści...

"Łebski" ten mistrz.

Pozdrawiam z dużym podobaniem:)

Refleksyjnie, fajnie.
Dobranoc:))

@Babcia Tereska

:)). To jest w miarę jasne, ale z własną partnerką też
podchodzi pod VI przykazanie, co dla większości ludzi,
w tym 99% młodych jest zapisem ze średniowiecza.
Pozdrawiam i dzięki za obecność i uwagi.

dziękuję Mistrzu;)

Przypomniał mi się napis na makatce: Gdy cudzą żonę w
swoje łoże włożę, to nie cudzołożę.

@beano

Stąd to przykazanie jest inne niż wszystkie, bo "to"
daje boskość już na ziemi a i grzech, w
przeciwieństwie do innych przykazań, nie musi być
związany z krzywdą innych, a odwrotnie, z miłością:).
I jak tu to wszystko pogodzić i wytłumaczyć, że ...z
własną dziewczyną to grzeszenie? Pozdrawiam

Ano, ano, kto to wie...
Nie spróbujesz, nie zasmakujesz.
Pozdrawiam

Mistrz do grzechu nie namawia
ale...uświadamia jakie może dać człowiekowi " boskie
upojenie "
a człowiek tylko człowiekiem:))
fajny wiersz
pozrawiam serdecznie autora i Mistrza:))

@Iris&

jak na wojnie, im pokusa silniejsza, tym nasz opór
słabszy. Jeśli się oprzemy, widać taka duża nie
była:). Pozdrawiam i dzięki za aktywną obecność. M