Dwie Matki
Był miłym i grzecznym chłopcem,
oczytany, uczynny, spokojny,
kochał swoją matkę.
Gdy miał osiemnaście lat,
wstąpił do wojska.
Wysłali go na wojnę.
Gdy dosięgła go śmiertelna kula,
Serce matki zginęło razem z nim,
ludziom z oczu popłynęły łzy.
+++
Ukrywali się w piwnicy
przed bombami i ruskimi okupantami.
Osiemnastolatek pomagał sąsiadom,
przetrwać trudne wojenne dni.
Był uczynnym, miłym chłopcem,
Oczytany, chciał być inżynierem,
kochał samoloty i lubił historię.
Wyszedł z piwnicy po jedzenie i wodę .
Wtedy dosięgła Go śmiertelna kula.
Zatrzymało się młode serce,
życie powoli z niego uchodziło.
Serce matki zginęło razem z nim,
ludziom z oczu popłynęły łzy.
+++
Zginęli młodzi ludzie,
na bezsensownej wojnie.
Kto za ich śmierć odpowie?
Komentarze (5)
I to się dzieje na naszych oczach, a my nie jesteśmy w
stanie nic zrobić.
Jakie to niedorzeczne...
Cóż, dla napastnika to skutki uboczne ,,wyzwalania''.
Taki to już "urok" wojen. Wróg wrogowi, człowiek
człowiekowi gotuje taki los, odbierając mu życie. Tak
się dzieje na naszym świecie od tysiącleci. A co na to
nasz Stwórca któremu zamordowano Chrystusa? Spokojnie
się przygląda? Po co ofiarował nam rozum? Nie wiedział
jak "mądrze" będziemy z niego korzystali? Mnóstwo
pytań można by mu zadać, odpowiedzi usłyszymy dopiero
po drugiej stronie nowego życia o ile takie istnieje.
Serdecznie pozdrawiam Michale życząc miłego dnia :)
Od głodu ognia i wojny
zachowaj nas Panie.
Poruszający wiersz, a dziś tysiące takich historii...
Pozdrawiam serdecznie.