Dylemat
Gdyby nam kiedyś, w poprzednim wcieleniu,
Zetknąć się z sobą było przeznaczone,
Szlibyśmy razem, ramię przy ramieniu
I tylko ciebie chciałbym mieć za żonę.
Gdybym cię spotkał przed laty trzydziestu,
Młodą i wolną, piękną, roześmianą,
Całego siebie dałbym bez protestu
I ty mi siebie dałabyś tak samo.
Gdy się zejdziemy w innym, lepszym życiu
Za lat pięćdziesiąt, sto, a może dwieście,
Na wieczne czasy, w bycie i niebycie,
Zjednoczyć z tobą będę mógł się
wreszcie.
Lecz jak poradzić mamy sobie teraz
Z tym zatroskanym, zwykłym dniem
dzisiejszym,
Gdy z bezsilności dusza wyje nieraz
W nieubłaganym czasie teraźniejszym?
Komentarze (57)
Jeśli przeszłość i przyszłość tak wysoko cenisz, to
teraźniejszość w bajkę możesz zmienić.Pozdrawiam.++
Trafione w sedno zderzenie idealizowanego
obrazu kobiety z rzeczywistością.
Ciekawy pomysł , dobre wykonanie. Pozdrawiam
To prawda. Co zrobic z teraz?Piekny wiersz.
Serce kobiety jest jak ocean,czasem emocje biorą górę
i wszystko może się nagle odmienić.pozdrawiam i
życzę,by nie trzeba było czekać 200 lat
Bardzo mi się podoba temat wiersza.Myślę,że jest
bliski wielu ludziom.
co za wiersz!!!...bardzo mi się podoba... dobrze się
czyta... pozdrawiam:)
To nie dylemat, masz chłopie problem emocjonalny - bo
w życiu (teraźniejszym) trzeba sobie radzić, jak
powiedział pewien góral wiążąc kierpca dżdżownicą w
sposób racjonalny.
podoba mi się , pomysł wykonanie, dobrze się czyta,
gładko , nie ma zbędnych metafor.
pięknie, wiersz jest mi bardzo bliski, wiem, co
czujesz. pozdrawiam ciepło :)
Bardzo absorbujący wiersz, a dylemat pozostanie.
wzruszył mnie wiersz bo wiele serc tak czuje Dobry w
treści i formie Pięknie piszesz Pozdrawiam z :)