DYLEMAT
Raz na wozie raz pod wozem
Wczoraj sukces
a dziś klapa,
wcześniej klacz
a teraz szkapa...
Wczoraj dom
a dziś ruiny,
wcześniej aplauz
teraz kpiny...
To odwieczny
jest dylemat -
rymowanka
czy poemat?
jak to w życiu...
autor
ZOLEANDER
Dodano: 2013-07-24 13:34:58
Ten wiersz przeczytano 1974 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
Karl - coś o tym wiem... :)) Scarlett zastanawia mnie
skąd wiesz, żem od Zoli zaczynała? :)) Amnezja - jak
mnie natchnie to może coś o tym napiszę? ;))
Dziękuję droga Cecylio - miło mi niezwykle ;D
Fajnie- ale to dylemat- najważniejsze -ciekawie...a ja
chętnie do Ciebie zaglądam. Po małej przerwie jako
pierwszej .Serdeczności C
dzisiaj nawet rozwolnienie
jest poważnym dylematem,
jak poleżeć gdzieś na plaży
z tak niechcianym kwiatem
Pozdrawiam serdecznie
raz na wozie raz w nawozie:)Zola zgrabnie:)
Życie się składa z wyborów:)
Miłego...
Raz na wozie, drugi raz nie musi wcale być pod
wozem:-) pozdrawiam ciepło
Zoleander, a co z białymi? :(
:)))
I tak wiecznie na rozdrożu, ale żyć się da.
Serdeczności
:)
dokladnie jaki to w życiu bardzo mądry wiersz
pozdrawiam :)
A ja mam taki dylemat.
Jak tu opsać ciszę, kiedy jej nie słyszę?
:):) Ach te dylematy. +
fajnie wyszło, a ja nic nie piszę, czytam rymowanki i
poematy, i dobrze jest mi z tym bez dwóch zdań,
Miłego Joleczko
fajnie wyszło :)
ja mam z głowy dylematy
- piszę rymowanki,
czytam poematy,
pozdrawiam, ZOLEANDER
Życie jest jak sinusoida. Miłego dnia.
Fortuna jak to kobieta zmienna jest tak zresztą jak
wszystko dookola.. pewne jest tylko przemijanie...
Pozdrawiam:-)
Oj, te dylematy:))
Fajnie.